środa, 20 lutego 2013

Świdry trikolor z gorgonzolą i pieczarkami - zapiekane

Kiedy wczoraj odebrałam paczkę od firmy Czanieckie Makarony, od razu wiedziałam, że trójkolorowy makaron wypróbuję jako pierwszy. I zabrałam się za niego już dziś. Wiedziałam, że chcę wykorzystać pieczarki, ale mniej więcej na tym kończył się mój zamysł. Improwizowałam i, choć wizualnie danie dużo ładniej wyglądało w mojej głowie, nadrabia smakiem. Jest mocno serowo, pieczarki wyczuwamy raczej w posmaku. Makaron jest jędrny, sprężysty i... duży! Od razu kajam się, że na fb nazwałam go "świderkami" - to zdecydowanie są świdry!!

Składniki na dwie duże porcje:
150g makaronu czanieckiego Świder
150g pieczarek
200g sera gorgonzola
1 średnia cebula
3 łyżki śmietany
1 jajko
sól i pieprz do smaku
masło / olej do smażenia
masło i bułka tarta do foremki

Makaron gotujemy w lekko osolonej wodzie przez 13 minut (czas na opakowaniu - 15, ale będziemy go jeszcze zapiekać, więc wyjmujemy trochę wcześniej).
W tym czasie cebulę siekamy w drobną kostkę, pieczarki kroimy w plasterki. Na gorący tłuszcz wrzucamy cebulę i podsmażamy kilka minut, dodajemy pieczarki i na średnim ogniu smażymy wymieszane z cebulą, aż zmiękną (ok. 5 minut). Dodajemy sól (nie za dużo, ser jest słony!) i pieprz i wrzucamy 3/4 (ok. 150g) pokruszonego sera gorgonzola. Mieszamy aż ser się rozpuści i gotujemy jeszcze chwilę. 
W tym czasie makaron powinien być już ugotowany - odcedzamy. Formę* smarujemy masłem i obsypujemy bułką tartą. Na dnie układamy warstwę makaronu (ok. połowy). Polewamy ok. połową sosu z patelni.
Do pozostałej części sosu dodajemy ok. 2 łyżek śmietany, mieszamy i wrzucamy pozostałą część makaronu, mieszamy i przerzucamy do formy. W miseczce rozkłócamy jajko z łyżką śmietany i polewamy mieszanką makaron w formie. Na wierzch kruszymy resztę sera gorgonzola - ok. 50g.
Wstawiamy na 10 minut do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
*(piekłam w niewielkim naczyniu żaroodpornym, ok. 15x20cm - w sam raz na dwie porcje)

Danie uzyskało entuzjastyczną aprobatę mojej współlokatorki, a ponieważ wiem, że uwielbia roztopiony ser, odgrzałam dla niej makaron (wstawiając do piekarnika na kolejne 10 minut), dodatkowo szczodrze posypując tartym serem cheddar. Co urodziło pomysł na kolejne danie z makaronem, ale o tym jak pomysł daniem się stanie ;-)

Tymczasem na jutro zostało mi jeszcze ok. 100g świdrów (ugotowałam od razu całą paczkę, nie sądziłam, że wyjdzie ich aż tak dużo!!), więc jutro będzie jakiś szybki makaron, w sam raz na intensywny dzień, bo właśnie taki mi się zapowiada.


4 komentarze:

  1. Kasia ja się wpraszam do Ciebie na ten makaron!!! Ślinka mi cieknie! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam, z tego na jutro się da dwie małe porcje zrobić! ;)

      Usuń
  2. Uwielbiam makarony w roli głównej, też kupuję taki trzykolorowy tylko z lidla, ładnie się prezentuje na talerzu:)

    OdpowiedzUsuń
  3. gorgonzola, pieczarki, śmietana- połączenie, które baaardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń